Forum ZSDiL w Jeleniej Górze - forum absolwentów Strona Główna ZSDiL w Jeleniej Górze - forum absolwentów

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto jest EKO?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ZSDiL w Jeleniej Górze - forum absolwentów Strona Główna -> A w ogóle to...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newcastle Upon Tyne

PostWysłany: 12.04.2008, 20:52    Temat postu: Kto jest EKO?

Tak się zastanawiam, czy zostało Wam coś w sumieniach po 5 latach edukacji? Ja muszę przyznać, że długo ochronę środowiska miałam w ... niełasce (przemęczenie materiału Wink ) Ale im starsza, tym mądrzejsza chyba i z czasem zaczęły się we mnie odzywać głosy naszych uczycieli. I tak:

- segreguję odpady (szkło, papier, aluminium),
- nie używam zrywek,
- poprosiłam o założenie licznika na wodę (był ryczałt), żeby nie zużywać bezmyślnie,
- używam (a raczej Tośka) pieluszek wielorazowych, żeby nie przyłożyć ręki do globalnej góry pampersów, która mnie przeraża,
- mam zamiar odzyskiwać deszczówkę do podlewania trawnika 9dziś oglądaliśmy specjalne beczki),
- wylicytowałam mężowi rower na e-bayu, żeby jeździł nim do pracy (sam poprosił!!!),
- korzystam z komunikacji i chodzę piechotą, ale to juz z innych powodów, szczerze mówiąc Razz

A Wy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiaczek700




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złotoryja

PostWysłany: 14.04.2008, 20:55    Temat postu:

segreguję odpady zawsze,głównie plastiki i szkło,papier spalam we własnym piecu CO,mam licznik na wodę,używam pieluch tetrowych ale bardziej ze względów zdrowotnych niż ekologicznych(pupa Antosia się nie odparza Smile ),odpady organiczne składuję na kompost,mam ogródek bez nawozów,dokarmiam zimą ptaki i to chyba już wszystko,bo roweru nie posiadam,a z autem na wsi trudno się rozstać w dzisiejszych czasach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 21.04.2008, 07:22    Temat postu:

Drogie Panie!
Bycie eko-logicznym? uwazam za produkt wtórny. Te hasła a przede wszystkim idee towarzyszace ruchowi ekologicznemu były modne 15 lat temu. Dziś to wszytko o czym piszecie wiedzą dzieci w szkolach podstawowych, ba a nawet wymagaja od swoich rodziców, żeby na ich osiedlach ustawiać kontenery zbiorcze na odpoady segregowane. A wogóle czy ktos wie ile takich posegregowanych odapdów trafia w swoje miejsce przeznaczenia, tj plastik na granulat, szkło do hut? pamietam jak na praktyce kopalismy rowy odwadniające na miejskim wysypisku smieci w jeleniej górze, a wlaściwie odkopywaliśmy bo były całe zawalone smieciami - super praktyka!!! Ale wtedy nauczyłem sie że teoria teorią, segregacja segregacją, a zycie i praktyka to zupełnie co innego. Otóz wszystkie te posegregowane odpady, te z mozlołem przerzucane odpady przez małe dzielne dzieci i młodzież, którzy wierzyli ze pomoze zyc w lepszym bo piękniejszym swiecie - to wszystko ladowało z powrotem na tej górze śmieci nieposegregowanych! Dlaczego? Ano dlatego że wtedy nikt nie wiedział, co z tym zrobić. Dzis jest moze lepiej, ale to lepiej jest podyktowane tylko tym , że jest to opłacalne. Poza tym co takiego szczesliwego jest w przeranianu plastiku w plastik? Wiem, że myślicie ze przesadzam, ale prawda jest taka że nasza mikroekologia ma sie nijak do makroekologii. I nic się w tym temacie nie zmieni dopóki, dopóty te miliardy dolarów płynące z wydobycia ropy naftowej nie przestaną plynąć do i tak najbogatszych krajów na swiecie, którym zwyczajnie nie zależy na ekologii. Są to wciąz te same kraje, które od lat nie ratyfikuja żadnych traktatów ani porozumień miedzynarodowych w zakresie dbania o środowisko. Ropa najpierw musi sie wyczepać, węgiel musi sie wyczepać a potem nastąpi swiatowy kryzys i wojna. I tyle nam z tej ekologii zostanie!
W dlaszej kolejnosci ludzie zaczna wdrażać ekologiczne zródła energii, ale zeby to robic musi się oplacać. A wiec musi być nie tylko popyt i sprzedaż ale takze marketing i wiercenie dziury w mózgu. Najpierw zacznie się wykorzystywać do popzystania energii, to czego w świecie jest najwiecej i najbardziej dostepne. O dziwio wiciąż wielu jeszcze uważa ze jest to woda, ale wtedy rzeczywiscie tak będzie, bo stopnieja do tego czasu lodowce i wody bedzie rzeczywiscie duzo - najwiecej. Potem, gdy juz woda zacznie znikać, przyjedzie kolej na powietrze i ziemie. Na końcu ludzie beda pozyskiwać energie z własnych ciał. pamietacie matrix? No własnie. A jescze na końcu okaże się że żyjemy na jeszcze innej planecie niz nam sie wydawało i wogole bedziemy juz wtedy palnktonem. Przynajmniej jakaś zyjaca jescze ryba bedzie miala pożytek.
Życze miłego dnia
Albin

Post scriptum,
spalanie papieru nie jest wcale ekologicznym działaniem, nawet we własnym piecu CO.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiaczek700




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złotoryja

PostWysłany: 22.04.2008, 21:44    Temat postu:

oj Albin daj spokój,nie można zacząć naprawiać świata nie zaczynając od własnego podwórka,ale zgadzam się co do jednego ta segregacja na razie wciąż niewiele zmienia dlatego też mimo świadomości,że spalanie papieru nie jest ekologicznym sposobem utylizacji,to czegoś do rozpalania w piecu muszę używać,gazu tu nie mam,rzeki też nie,a na wiatrak mnie nie stać Smile
skoro jednak twierdzisz,że to o czym piszemy jest tak powszechne to dlaczego na spacerze w lesie spotykam wciąż nowe hałdy odpadów,zwłaszcza plastik i szkło,czy tak trudno wynieść puste,lżejsze choć przynieśliśmy pełne i ciężkie?????????może jednak to o czym z Gośką piszemy nie jest takie oczywiste?????
pozdrowienia dla Małżonki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 23.04.2008, 08:05    Temat postu:

Te śmieci w lesie to kwestia kultury i wychowania, a raczej ich braku. Nie zaś działania proekologicznego, bo znim mamy do czynienia w swiatowym dniu ziemi, kiedy dzieci i młodzież idzie to wszystko po "swoich rodzicach i kolegach" pozbierać. To tak samo, jakbym przyszedł do ciebie do domu i rzucał papierki po cukierkach na dywan. Przyroda jest naszym gospodarzem, a my tylko jej skromnymi gosćmi i dopóki tak jest nalezy sie jej szacunek. A to już zależy od wychowania.
Dzieki za pozdrowienia, chociaz szkoda, ze tylko dla małzonki;)
Pozdrawiam:))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newcastle Upon Tyne

PostWysłany: 23.04.2008, 12:33    Temat postu:

I ja pozwolę sobie podyskoutować Drogi Kolego Wink [quote="albinotaur"] Bycie eko-logicznym? uwazam za produkt wtórny. Te hasła a przede wszystkim idee towarzyszace ruchowi ekologicznemu były modne 15 lat temu. Dziś to wszytko o czym piszecie wiedzą dzieci w szkolach podstawowych, ba a nawet wymagaja od swoich rodziców, żeby na ich osiedlach ustawiać kontenery zbiorcze na odpoady segregowane.quote]

I właśnie tak postawione pytanie do tych czasów miało się odwoływać, kiedy to ekologiczne było wszystko: od chleba przez pustaki aż po edukację, czego my najlepszym przykładem. Zastanawiałm się, czy po tej właśnie edukacji zostały jakiekolwiek ślady. A co do tej oczywistości i świadomości... W Polsce nie zauważyłam, a w Anglii dopiero. Holandia zrobiła na mnie pod tym względem wrażenie i w zasadzie dopiero tam wyrobiłam w sobie te wszystkie nawyki, które zostały do dziś. Dobry przykład zaraża!!! Co prawda pojawiają się kontenery na odpady segregowane, a gmina "rozlicza się" z każdego przetworzonego kilograma, ale anie nie można kupić napojów w wymiennych butelkach, mało kto używa toreb wielorazowych, liczniki na wodę to rzadkość i ogólnie dbałość o środowisko przeciętnego zjadacza chleba jest znikoma. Tylko jeśli chodzi o pieluszki wielorazowe, to wybór nieasamowity, ale to pewnie wynika z miłości Angielek do zakupów - wielorazówki wciągają! Razz

I zgadzam się z Gosią: trzeba zacząć od własnego podwórka.
Pozdrawiam Was oboje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 23.04.2008, 12:48    Temat postu:

Witam,
no cóz mnie chodzi bardziej o kwestie taką: podejmujac pewne działania proekologiczne poniekad przyczyniamy sie do dewastacji srodowiska. Dziwne? Proszę oto przykład: kupując plastikowy zbiornik na odzyskiwanie deszczówki wpływasz na wydobycie ropy naftowej, produkty jej rafinacji, transport itp. A czy pomyslałaś o utylizacji takiego zbiornika? Czy po prostu tak zostanie wkopany w ziemi na zawsze? Ile jest takich zbiorników? Troche duzo, prawda. Moze lepiej wykopać staw lub oczko wodne, uszczelnić gliną, a wokół domu drenaż odwadniajacy. Dzieci miałyby radość, a i srodowisko wiekszy pozytek.
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newcastle Upon Tyne

PostWysłany: 23.04.2008, 13:45    Temat postu:

Myśląc tymi kategoriami to zamiast kupować buty, zabiłabym krowę, wyprawiła skórę i zszyła rzemieniami jakieś kierpce. Razz A zbiornik jest wyprodukowany z przetworzonego plastiku. W końcu coś z nim trzeba robić, prawda? Nie wspomnę o mniejszym zużyciu wody, o co w gruncie rzeczy chodzi, Drogi Panie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiaczek700




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złotoryja

PostWysłany: 23.04.2008, 21:01    Temat postu:

Albin mi właśnie chodzi o te wychowanie to swoim zachowaniem,swoimi czynami daję przykład innym,kiedy jestem na spacerze z dziećmi(bo mam ich dwójkę),to nieustannie uświadamiam starszą córkę,że papierki zabieramy do domu do kubła a nie wyrzucamy po drodze,oczywiście jak widzę,że ktoś wyrzuca zamiast do śmietnika to na łono natury to nie omieszkam głośno i dosadnie tego skomentować i oczywiście podnoszę"niechcianą zgubę",na ogół temu co wyrzucił robi się głupio ale mam też nadzieję,że pomyśli nim kolejny raz wyrzuci byle gdzie.
Niestety w dzisiejszych czasach ciężko zawsze być tzw.eko,wynik "postępu cywilizacyjnego",co na przykładzie dość czytelnym opisała Małgosia
odnośnie pozdrowień-wymieniając na bieżąco poglądy czuję jakbym Ciebie pozdrawiała nieustannie natomiast nie wiem czy małżonka uczestniczy w naszych dysputach,ale żebyś poczuł się lepiej pozdrawiam serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 24.04.2008, 07:00    Temat postu:

No jasne ze poczułem się lepiej:))
Oczywiście ze postępu cywilizacyjnego nie da się cofnać. CZy da go się oswoić? Chyba też trudno (wyjace silniki samolotu przelatujacego nad głową podczas zabawy z dzieckiem w ogrodzie, itp.). Postęp cywilzacyjny to takze nasza wyzsza swiadomość ekologiczna, chciaż wolałbym jej nie mieć ii zyc w zdrowym srodowisku.
Małgosiu, przykład z krową wcale nie odzwierciedla tego, co ja miałem na mysli! Odzyskiwanie wody z deszczówki - jak najbardziej jestem za tym pomysłem. Ale uwazam, że nie musisz mieć do tego specjalnego zbirnika z plastiku. Wystarczy oczko wodne, jakieś 4-5 m3 pojemnosci i powinno wystarczyć. dno mozna wyłozyc glina lub folią, trochę kamieni równiez by sie przydało, przystosować do zanurzenia pompy głebinowej, zrobić przelew burzowy do kanalizy lu rowu melioracyjnego (jeśli jest) i wszystko. Można wpuscic pare rybek, obsadzic jakąs roslinoscia. A dzieci naprawde będa miały frajde. Chodzi o to aby dokonujac wyborów peoekologicznych wybirac rozwiazania jak najbardziej optymalne dla srodowiska. Oczywsite jest dla mnie że pewnych wyborów nie ma sensu rozważac, jak choćby zakup butów (chociaz uwgledniając wiele kategorii też można sporządzić odpowiedni - prowkologiczny model butów). Kiedyś trafiłem w necie na stronę sklepu, który oferuje ubrania ekologiczne (bez barwnikow, naturalne włókna, itp.) Więc naprawdę mozna kupowac ubrania ekologiczne i wcale nie potrzeba zabijac krowy. Ja nie jestem jakim radykałem, nie mam zadnego swojego kodeksu postępowania, nie zyję w jaskini i zywię sie tym co spadnie z drzewa. Nie oczekują tez od nikogo żeby był "bardziej ekologiczny", ale zapewne mialbym prestensje o rzucanie "papierków po cukierkach w lesie". Radośc przynoszą mi w zyciu rzeczy proste i prawdziwe. Ale zawsze jest to czyms okupione. W zeszlym roku, gdy budowałem swój dom, na półtora miesiaca wstrzymalem prace budowlane, poniewaz w jednym z pomieszczeń załozyły gniazdo malenkie ptaszki - świergotki łakowe. Zniosły male jajeczka, z których potem wyfruneły pisklaczki:) w tym roku moimi sublokatorami są sójki i szpaki. Niszczą elewację i dachowki swoimi odchodami, nie mówiac już o pozakładanych gniazdach w szczelinach dachu. Ale co przepędzę? Nigdy! Podbitke chciałem teraz na wiosne zakladac, elewację pomalować, ale będe musiał przełozyć to na jesień. I to jest własnie wybór ekologiczny. Życze podobnych.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newcastle Upon Tyne

PostWysłany: 24.04.2008, 14:13    Temat postu:

albinotaur napisał:

Nie oczekują (tez) od nikogo żeby był "bardziej ekologiczny", ale zapewne mialbym prestensje o rzucanie "papierków po cukierkach w lesie".


Czy na pewno? Przecież oczko wodne jest z całą pewnością bardziej ekologicznym rozwiązaniem niż zbiornik i ja to wiem, ale oczka na swoim, i tak niewielkim podwórku, nie chcę, bo dla mnie dbanie o nie byłoby poświęceniem, a poświęcać się nie lubię (zawsze odbija się to czkawką). Twoim zdaniem wyboru zakupu butów rozstrząsać nie ma sensu, ale jest wielu takich, dla których ma. Dla Ciebie oczywista była decyzja wstrzymania budowy, wielu nie wzięłoby takiego rozwiązania pod uwagę. Ja i mój mąż nawet nie rozważamy ścięcia drzewa, które rośnie od lat w naszym ogródku, a '"usłużni" sąsiedzi doradzają, jak to zrobić najtaniej, bo swoje już dawno pościnali. Ja stosuję pieluszki wielorazowe, a inne matki wychowują swoje dzici bezpieluszkowo od dnia numer jeden. I tak, dokonując kolejnych ekologicznych wyborów, jedni dojdą do życia życiem naszych pradziadów i chodzenia we własnoręcznie robionych butach, a inni nigdy nie posuną sie dalej niż na przykład używanie torby na zakupy zamiast zrywek. A najpiękniej jest, kiedy wynika to z wewnętrznej potrzeby i sprawia przyjemność, a nie jest wynikiem przymusu czy presji.

A tak z innej beczki: co waszym zdaniem jest bardziej, powiedzmy proekologiczne - meble drewniane czy z płyty np. mdf?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 26.04.2008, 09:44    Temat postu:

Drewniane używane!Smile)

Małgosiu, na pewno, na pewno;) Tylko podpowiadam lepsze rozwiąznie, ale nic ponaddto. Zrobisz jak uważasz i jakie masz mozliwości (o malej dzialce i braku satysfakcji z pielegnacji takiego oczka nie wspominałas wcześniej).

Zakupu butów rzeczywiscie, według mnie, nie ma sensu rostrząsać, ale w odniesieniu do robienia sobie kierpców ze skóry po uprzednio zabitej krowie - nikt przeciez tego obecnie nie bedzie praktykował (chyba ze znasz kogos takiego?Wink)

I na koniec: wdług mnie zachowania proekologiczne w znacznej mierze pokrywają sie z czymś, co nazwałbym zdrowym rozsadkiem, kulturą, wychowaniem i rachunkiem ekonomicznym. Wiele osób oszczędza wode lub energię nie z pobudek ekologicznych, lecz po prostu dlatego że ich nie stac na płacenie wysokich rachunków. Mysle, że byliby zdziwieni gdybyś powiedziała im, że są ekologami;) Od jakiegoś czasu mieszkam na wsi i wiedzę, jak bieda wpływa na ekologie. Owszem na wies sprowadzaja sie i ludzoe zamozni, żeby nie powiedzić bogaci. Im dla porównania przez całą noc, przez caluski rok pala sie lampy podswitlajace drzewka, fontanny, budowle i podjazdu. Wcale nie znaczy to tez ze gloryfikuję ubóstwo, bo równie dobrze mozna byc bogatym ekologiem, jak i biednym dewastatorem środowiska.
pozdrówka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiaczek700




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złotoryja

PostWysłany: 27.04.2008, 21:18    Temat postu:

drewniane,ja w większości takie mam mąż mi zrobił Smile,oprócz tego,że są ładniejsze to i trwalsze,zawsze można poddać je renowacji a płyta????????no cóż nie jestem jej zwolenniczką wolę jednorazowo wydać więcej a mieć coś ładnego i trwałego(w ten sposób też przyczyniam się do mniejszego zanieczyszczenia środowiska,bo nie jest to miły widok gdy zbierając grzyby w lesie napotykasz starą kanapę)
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
albinotaur




Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: 30.04.2008, 17:58    Temat postu:

Podziwiam zapał Twojego meza do robienia czegos pożytecznego. ja sam tez zrobilem w zyciu kilka półek, a ostatnio nawet wykonałem zabudowe trzech szaf w domu (oj sie nameczyłem, a ile im jescze brakuje do ideału, ale satysfakcje mam ogromna!!!Smile)) Ponadto duzo rzeczy podczas budowy domu wykonałem sam! Ale to nie o tym miałem tu pisać. Otóz napisałem, że jesli meble to drewniane-uzywane. Tak wszystkie, no prawie wszystkie, meble w nowym dom pochodzi z drugiej ręki - kuppowane na targach staroci, cześc ze starego mieszkania - po co wyrzucać cos co sie sprawdza wogóle, lub też wykonane zostały na zamówienie przez kowali, np łózko, lampy, karnisze itp rzeczy codziennego uzytku, o których sobie teraz myśle,przy okazjji tematu EKO, że mozna je poddać recykligowi;) A najlepiej jesli beda słuzyły przez jeszcze wiele, wiele lat, nawet moim wnukom;)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newcastle Upon Tyne

PostWysłany: 01.05.2008, 10:03    Temat postu:

Dzięki za poradę Smile Gosiu, zielenieję z zadrości Exclamation Drewniane meble zrobione przez męża... pomarzyć. Co prawda, mój mąż potrafi zrobić prawie wszystko, ale mebli niestety ni w ząb... Wink
Używane są pewnie najlepszym pomysłem, ale mi znowu ekologia nie idzie w parze z potrzebami. Choć może i salon urządzony starociami z duszą to jest jakiś pomysł... W końcu czego, jak czego, ale targów ze starociami w Anglii nie brakuje Smile Pomyslę zanim kupię nowe - obiecuję Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ZSDiL w Jeleniej Górze - forum absolwentów Strona Główna -> A w ogóle to... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin