|
ZSDiL w Jeleniej Górze - forum absolwentów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glacek
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pieńsk
|
Wysłany: 03.12.2007, 22:17 Temat postu: |
|
|
tak było w morde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
einstein
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04.12.2007, 20:58 Temat postu: |
|
|
A dupa tam, było :] Marchewka zapytał: "co ty jesz że jesteś taki głupi" :] Pamiętam jak dziś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
albinotaur
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 12.04.2008, 11:11 Temat postu: |
|
|
Co do historii z marchewką i z Tomkiem Marchewką, i wogóle z tym co zostało wtedy powiedziane, to myślę, z całym szacunkiem dla kolegi Tomka - bo choć najgłupszy to on nie był (większosć uwazała pewnie inaczej), to jednak wokól niego, jak pewnie mniemał - sami głupcy;), to jednak prawda była taka, że wcale nie zwrócil sie do mnie, tak jak opisuje einstein. Z tego co ja pamietam, Tomek powiedział: Co ty jadasz, że tak zęby składasz? Na co odrzekłem: marchewkę! I wszyscy się kładli ze śmiechu, chociaz mnie trwoga ogarneła wielka - Tomek Marchewka wygladał jak prawdziwa marchewka, był wściekły i zawstydzony. No trochę mialem pietra.
A propos, Einstein wybacz, ale nie pamietam zebys tam wtedy był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
einstein
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17.04.2008, 14:47 Temat postu: |
|
|
Cześć Albin
Pewnie było tak jak mówisz, a moja pamięć płata figle :] Całkiem prawdopodobne, że ktoś mi to opowiedział, a po latach "pamiętam" to jako uczestnik - zdarza się.
Tak czy inaczej, śmiesznie było :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haron
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 21.06.2011, 21:27 Temat postu: |
|
|
Marek dobrze pamiętał... Mieliśmy mały udział w prześladowaniu niektórych nie lubiących zbyt wygórowanych standardów higienicznych młodych... A prezerwatywa była nie w łóżku tylko nad łóżkiem przyczepiona do tej cudnej półeczki co każdy miał nad łóżeczkiem, odrobinkę posmarowana pastą do butów. Efekt murowany po około 15 minutach od powieszenia. Oj straszne były krzyki, a jeszcze kocówę można było zebrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
einstein
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 05.07.2011, 15:03 Temat postu: |
|
|
Mnie się z kolei przypomina chowanie jedzenia Po weekendzie (w moim przypadku co miesiąc) przywoziło się od mamuni wałówę, którą trzeba było posegregować. Najmniej wartościowe rzeczy (dżemy, owoce) kładło się po bożemu w szafce, te lepsze (smalec, słodycze) "chowało się" na niby w łóżkach czy szafach na ciuchy, a to co naprawdę było wartościowe, pakowało się w torebkę i wieszało bądź to za oknem, bądź też za kratką wentylatora. Naiwni starsi zawsze dawali się na to nabrać podczas zwyczajowych "rekwizycji", zwłaszcza gdy się trochę polamentowało przy oddawaniu tych najgorszych zasobów ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haron
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 08.07.2011, 10:10 Temat postu: |
|
|
Heeeh! Były czasy... Pamiętam ten smak smalczyku do dziś... A pamiętasz jak "Rumun" przywoził ciasto, dzielił je na kawałki i próbował sprzedawać? Ale jeszcze fajniejsze memoryFive to akcja "Czyszczenie potoku" - chyba to były Karpniki, nie? Co zrobiłeś z tymi trampkami po nurkowaniu w cieplutkiej górskiej wodzie?
Albo akcja kanarów - przegląd butów w ZSDiL, jako cechy charakterystycznej pewnego zbiegłego Aleksandra M., który to dopuścił się czynnego udziału w jeździe bez biletu i musiał się któregoś dnia ewakuować z pojazdu MZK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|